Tabliczka może uratować życie

Dodano 2016-03-25 10:08:12 Kara grzywny do 250 złotych grozi właścicielom lub administratorom nieruchomości, którzy będą się ociągać z ich prawidłowym oznakowaniem. Dlatego prezydent Leszna apeluje do mieszkańców, aby montowali tabliczki na swoich posesjach!

Przepisy mówią, że tabliczka z numerem powinna pojawić się na każdej nieruchomości w ciągu 30 dni od momentu otrzymania zawiadomienia o nadaniu takiego numeru. Niestety, wiele osób nie wywiązuje się z tego obowiązku albo informacje na tabliczkach zamieszcza w sposób nieprawidłowy. Dlaczego właściwe oznakowanie budynku jest takie ważne?

– Między innymi dlatego że jego brak powoduje poważne utrudnienia w pracy różnych służb. Strażacy, policjanci czy ratownicy medyczni niejednokrotnie krążą po ulicy, pytając sąsiadów o numer posesji, gdzie zamierzają się udać. W wielu przypadkach tracą cenny czas, który przecież może decydować o czyimś życiu – przekonuje Monika Żymełka, rzeczniczka prasowa KMP w Lesznie.

Policjanci dzielnicowi do końca marca prowadzić będą kontrole oznakowania posesji, a wizyty mundurowych mogą spodziewać się ci właściciele czy administratorzy obiektów, którzy nie dopełnili obowiązku wynikającego z przepisów prawa.

Przepisy precyzują, że na tabliczce poza numerem porządkowym posesji powinna znajdować się nazwa ulicy czy placu, a w przypadku miejscowości bez ulic – nazwa tej miejscowości. Dodać należy, że jeżeli budynek jest niewidoczny z drogi, bo np. pobudowano go w głębi działki, dodatkową tabliczkę trzeba założyć także na ogrodzeniu. Ze względów praktycznych nie należy zapomnieć o zapewnieniu jej właściwego oświetlenia, tak aby po zmierzchu numer również był czytelny.

W kwietniu prowadzone będą rekontrole i jeżeli okaże się, że wcześniej odwiedzone posesje mimo pouczeń nie zostały oznakowane, funkcjonariusze – zgodnie z przepisami – będą wymierzać karę nagany lub grzywny w wysokości do 250 zł.

(luk)