Leszno kupuje defibrylatory

Dodano 2019-09-25 08:13:23 Pierwszy już jest Samorząd Leszna zakupił defibrylator, który został umieszczony w holu Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie. Drugie urządzenie na przełomie września i października będzie zamontowane na rogu ulicy Słowiańskiej i placu Metziga - na kamienicy komunalnej, w której mieści się Stacja Biznes. Kolejne dwa defibrylatory mają zostać zakupione w przyszłym roku.

Rozmowy na ten temat trwały od roku, a skonkretyzowały się właśnie teraz, kilka dni po tym, jak na ulicy Leszna zmarł 84-letni mężczyzna. Stało się to przed przychodnią przy ul. 17 Stycznia.

- Ta dramatyczna śmierć mieszkańca na ulicy jest dla nas jednoznaczną wskazówką, żeby te urządzenia systematycznie kupować co roku. Będziemy je montować w przestrzeni publicznej - zapowiedział prezydent Łukasz Borowiak.

Koszt defibrylatora to 5600 zł. To niewielkie urządzenie, które potrafi przywrócić akcję serca. Uruchamia się je jednym przyciskiem.

- Użycie tego urządzenia jest proste, bezpieczne i nie należy się go bać. Jedyną zasadą jest mieć odwagę i zacząć tego urządzenia używać. Najlepszy sprzęt i najlepsza kadra nie są w stanie poprawić rokowań pacjenta, jeśli nie zacznie być prowadzona pierwsza pomoc w naszym kraju, jeśli świadkowie zdarzenia nie zareagują - mówił ratownik medyczny Szymon Łaszczyński.

Wystarczy otworzyć defibrylator i włączyć jeden przycisk. Dalszy instruktaż jest podany w jasnych i głośnych komunikatach głosowych.

  • Dzięki temu urządzeniu każdy może zostać bohaterem, każdy może uratować życie człowieka. Nie trzeba mieć specjalistycznego wykształcenia medycznego, by to uczynić - podkreślał Tomasz Karmiński, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie, dziękując prezydentowi i radnym za przekazany dar.        

Autor: kin

Fot. K. Zydorowicz