Festiwal emocji i przyjaźni

Dodano 04 lipca 2018 Brave Kids Leszno pokazał, że nawet jeśli nie zna się języka mieszkańca innego zakątka świata, można znaleźć drogę do porozumienia się. Wystarczą do tego otwartość, tolerancja i przyjaźń.

Festiwal Brave Kids Leszno trwał od 16 czerwca do 1 lipca, a Leszno uczestniczyło w nim po raz pierwszy goszcząc grupy dzieci z Jakucji, Litwy i Kenii. Polskę reprezentował zespół Ignysie. Dzieci z zagranicy znalazły dom w rodzinach goszczących. W trakcie pobytu w Lesznie uczestniczyły w warsztatach, przygotowując się do koncertu finałowego, który odbył się 29 czerwca na rynku.

- Przede wszystkim zrodziły się emocje i przyjaźnie między dziećmi. Niesamowite było to, w jaki sposób potrafiły ze sobą rozmawiać nie znając swojego języka nawzajem. Wspaniałe, że Leszno fantastycznie otworzyło się na uczestników projektu. Gdziekolwiek się pojawialiśmy, wszyscy się do nas pozytywnie odnosili - na piątkowym koncercie mówiła Małgorzata Pawlak, główny koordynator Brave Kids Leszno. - Przez dwa tygodnie było dużo emocji, ale dzieci znakomicie sobie z nimi radziły dzięki rodzinom goszczącym. Dziękuję im za serce i otwarty dom.

Joanna Sobota wraz z rodziną gościła u siebie dwie dziewczynki z Kenii: 15-letnią Sophię i 13-letnią Karen.

- Były cudowne, pięknie mówiły w języku angielskim - opowiadała J. Sobota. - Staraliśmy się im zorganizować czas wolny, codziennie gdzieś byliśmy. Bardzo im się podobała plaża w Boszkowie, byliśmy na trampolinach i kręglach. Młodsza Karen nie umiała jeździć na rowerze, a my ją nauczyliśmy. Serwowaliśmy im polskie dania, na przykład fasolkę i kalafior z bułką tartą i jajkiem sadzonym. Na początku były sceptyczne, ale potem jadły z apetytem.

J. Sobota przyznała, że będzie ciężko rozstać się po tych kilku wspaniałych dniach. W piątek trudno było opanować wzruszenie.

Brave Kids odbył się ze wsparciem miasta, a także pomocą sponsorów. Podziękowania zostały skierowane pod adresem Miejskiego Ośrodka Kultury. Nieocenione było zaangażowanie 5 pań, które przez cały czas trwania Brave Kids Leszno czuwały nad sprawnym przebiegiem projektu. Były to M. Pawlak, Wanda Nawrocka, Karolina Łączek, Dorota Sacha i Beata Donaj.

Prezydent przyznał, że to były 14 wspaniałych dni.

- Pełnych integracji, przyjaźni i miłości, a także ciężkiej pracy wolontariuszy i dzieci. Dziękuję, że do Leszna, miasta tolerancyjnego i otwartego, przyjechała młodzież z całego świata. To był świetnie zorganizowany projekt. Leszno musi go kontynuować. Nie wyobrażam sobie, by w kalendarzu imprez nie było Brave Kids.

Dzieci uczestniczące w projekcie edukacyjno-artystycznym jeszcze nie opuściły Polski. Wyjechały do Obornik Śląskich, gdzie wraz z innymi grupami będą przygotowywały wielki finał Brave Kids. Będzie to koncert w Hali Stulecia we Wrocławiu, który odbędzie się 8 lipca.    

Autor: jrs