Absolutorium bez głosu sprzeciwu

Dodano 2018-06-05 14:48:26 Osiemnastu radnych było za, dwóch wstrzymało się od głosu. Łukasz Borowiak dostał absolutorium z wykonania budżetu za rok 2017.

Głosowanie nad absolutorium było najważniejszym punktem sesji Rady Miejskiej Lesznie, która odbyła się w środę, 30 maja. Dyskusja przebiegała spokojnie i ograniczyła się przede wszystkim do wystąpień przedstawicieli klubów radnych.

Jako pierwszy głos zabrał Marek Goryniak z PiS. Podkreślał, że absolutorium nie dotyczy całej działalności prezydenta Łukasza Borowiaka, a jedynie sposobu gospodarowania finansami miasta. W tej kwestii PiS nie wniósł żadnych zastrzeżeń.

- Co nie znaczy, że nie może być lepiej - mówił radny Goryniak. Chwalił włodarza miasta za kilka rzeczy, m.in. pozyskiwanie dotacji państwowych i unijnych na inwestycje, w tym głównie drogowe, mimo kłopotów z wyborem ich wykonawców, wypłatę Leszczyńskiego Becikowego, wprowadzenie reformy edukacji bez zwolnień nauczycieli, walkę z osobami uchylającymi się od płacenia alimentów.

Tomasz Malepszy z Lewicy tłumaczył, że w jego klubie podczas głosowania nad absolutorium nie będzie dyscypliny.

- Zdania radnych Lewicy są w tej sprawie podzielone - dodawał. Podkreślał, że budżet roku 2017 był nastawiony na inwestycje, które przyczyniają się do rozwoju miasta. Zwracał uwagę, że konieczne są dalsze oszczędności w wydatkach bieżących i taką dyskusję powinno się przeprowadzić jeszcze w tym roku.

Barbara Mroczkowska z PO mówiła z kolei, że to, jak zostały zrealizowane dochody i wydatki miasta w roku 2017 zależało przede wszystkim od prezydenta, że to był jego "autorski budżet". Radnym Platformy Obywatelskiej brakowało współpracy z Łukaszem Borowiakiem.

- Z wieloma inwestycjami można było poczekać - twierdziła radna. Jej zdaniem, włodarza miasta czeka w tym roku większy tekst niż głosowanie nad absolutorium. To będą wybory samorządowe. - Jeśli prezydent zdecyduje się kandydować, to mieszkańcy go rozliczą - dodawała.

Hanna Kotomska z PL 18 podkreślała z kolei, że prezydent Borowiak realizuje program wyborczy swojego ugrupowania, a wykonanie budżetu za rok 2017 nie budzi żadnych wątpliwości radnych jej klubu. Pozytywną opinię wystawiła prezydentowi także Regionalna Izba Obrachunkowa.

Łukasz Borowiak otrzymał absolutorium. Tylko dwóch radnych Lewicy: Marek Ganowicz i Wojciech Rajewski wstrzymało się od głosu. Pozostali głosowali za. Prezydent dziękował za cały rok pracy swoim współpracownikom, urzędnikom z Urzędu Miasta oraz pracownikom jednostek i spółek miejskich. Obiecał, że krytyczne zdania radnych weźmie pod uwagę.

***

Przypomnijmy, że dochody Leszna w roku 2017 wyniosły 358 mln zł, wydatki - 366 mln zł. Zadłużenie miasta na koniec minionego roku to 166 mln zł, ale jak podkreślała skarbnik Barbara Krawiec, wskaźniki długu są bezpieczne dla samorządu, udało się je poprawić dzięki większym niż planowano spłatom zobowiązań.

 

Autor: lm