Budżet Leszna 2017 -po pierwsze inwestycje

Dodano 2016-11-30 13:23:05 Plan budżetu Leszna na rok 2017 zakłada rekordowo wysokie wydatki na inwestycje. Samorząd chce na nie wydać ponad 93 miliony złotych! Aż 54 miliony z tej kwoty mają być przeznaczone na zadania realizowane z dofinansowaniem z Unii Europejskiej. Spodziewane dotacje unijne wynoszą 32 miliony złotych.

Projekt budżetu miasta na rok 2017 omawialiśmy we wcześniejszym artykule, który jest dostępny pod tym linkiem http://www.leszno.pl/Rekordowy_budzet_na_rok_2017.html. W miniony wtorek prezydent Łukasz Borowiak i skarbnik Barbara Krawiec zwołali w tej sprawie konferencję prasową, na której odnieśli się do kilku kwestii związanych z dochodami i wydatkami samorządu.

 – To ambitny budżet, który będzie służył rozwojowi miasta. Inwestycje, jakie zostały w nim zapisane będą służyć nie tylko nam, ale też kolejnym pokoleniom – mówiła Barbara Krawiec.

 Te inwestycje mają kosztować w sumie aż 93 miliony złotych.

 – Niektóre zadania, jakie będziemy realizować w przyszłym roku wynikają z mandatu terytorialnego podpisanego z marszałkiem województwa wielkopolskiego. Zostały one wynegocjowane przez mojego poprzednika – podkreślał prezydent Łukasz Borowiak. – To nie znaczy, że są to inwestycje, których ja nie popieram. Ale pewnie podszedłbym do niektórych wydatków inaczej. Poszedłbym w nieco innym kierunku.

 Na mocy mandatu terytorialnego powstał tzw. OSI, czyli Obszar Strategicznej Interwencji. Należą do niego miasto Leszno oraz sąsiadujące gminy Osieczna, Rydzyna, Lipno i Święciechowa. Umowę podpisał też powiat leszczyński. Dzięki temu wszystkie wymienione samorządy otrzymają z Unii Europejskiej, z budżetu na lata 2014–20, aż 18.897.955 euro na realizację kilkunastu ważnych inwestycji. W Lesznie będzie to np. zakup autobusów elektrycznych.

 –Dla mnie priorytetem jest budowa drogi łączącej Rondo Gronowo z węzłem Święciechowa na nowej drodze ekspresowej nr 5, czyli to, co mieszkańcy potocznie nazywają ulicą Wilkowicką – mówił prezydent.

Na konferencji poruszono też sprawę deficytu budżetowego. Różnica między planowanymi dochodami a wydatkami miasta wynosi, według planu, 55 milionów złotych. Jak samorząd zamierza uzupełnić ten niedobór? Tłumaczyła do skarbnik Barbara Krawiec:

Dwa miliony będziemy mieć z wolnych środków z lat ubiegłych, 7 milionów to kredyty na zadania unijne, które będą spłacane dotacjami, a 46 milionów pochodzić będzie z emisji obligacji.

Jej zdaniem nie ma jednak powodu do niepokoju, choć zadłużenie samorządu na rok 2017 ma wynieść 180 milionów złotych bez odsetek.

Te kwoty w ciągu roku będą się zmieniały – dodawała.

Zmiany będą wynikać np. z rozstrzygnięć przetargowych, które w zdecydowanej większości są korzystne dla miasta. Modernizacja drogi krajowej nr 12 miała kosztować około 68 milionów złotych, a najkorzystniejsza oferta przetargowa opiewa na 44 miliony.    

 

Autor: lm; Fot. Urząd Miasta Leszna