Aeroklub bez samolotu

Dodano 2017-08-02 08:19:17 Aeroklub Leszczyński nie dostanie pieniędzy z budżetu miasta na zakup samolotu wielozadaniowego. Radni uznali, że z jakimikolwiek inwestycjami w sporty lotnicze trzeba poczekać do chwili wyjaśnienia wszystkich kwestii związanych z własnością lotniska.

W maju do Rady Miejskiej Leszna wpłynęła petycja podpisana przez ponad 600 osób. Jej inicjatorami byli Aeroklub Leszczyński i Leszczyńskie Stowarzyszenie Spadochroniarzy Feniks. Wnioskowali o 500.000 zł na zakup samolotu wielozadaniowego dla Aeroklubu Leszczyńskiego. Miałby on służyć m.in. do lotów widokowych, usługowych, holowania szybowców i skoków spadochronowych. Pierwszy raz petycja trafiła na posiedzenie Rady Miejskiej w czerwcu, ale radni zdecydowali wtedy, że trzeba ją ponownie omówić na komisji. Wniosek mieszkańców wrócił więc na sesję w minionym tygodniu.

- Komisja Kultury i Sportu trzy razy spotykała się w tej sprawie - mówił jej wiceprzewodniczący Jarosław Zielonka. - Rozmowy, w których uczestniczyli przedstawiciele środowiska lotniczego, były trudne. Chcemy, jako miasto wspierać działalność Aeroklubu Leszczyńskiego w tym szkolenia dzieci i młodzieży. Na chwilę obecną nie możemy wesprzeć zakupu samolotu. Zaproponowaliśmy wsparcie finansowe dla szkoleń spadochronowych i szybowcowych organizowanych przez AL i stowarzyszenie Feniks.

Przypomnijmy, że prezydent Łukasz Borowiak wypowiedział Aeroklubowi Polskiemu trwały zarząd nad lotniskiem. Nieruchomość ma wrócić do miasta. AP ma jeszcze czas, aby od decyzji prezydenta złożyć odwołanie. Tak więc kwestia własności lotniska nie jest zamknięta i do tego czasu samorząd nie chce w nie inwestować.

Radni zdecydowali o odrzuceniu petycji. Miasto nie kupi samolotu dla AL.

- Przedstawiciele Aeroklubu Leszczyńskiego znają sytuację, ale mimo wszystko liczą na dobrą współpracę z prezydentem i radnymi - podkreślał radny Zielonka.

Autor: lm,jrs